Dyniowa Planeta, czyli niezwykły ogród i plener fotograficzny zlokalizowany przy ulicy Piekoszowskiej 137 w Kielcach, już działa. Wraz z rozpoczęciem sezonu jesiennego miejsce to przygotowało wiele nowości oraz klimatycznych ozdób. Zobaczcie zdjęcia.
O „Dyniowej Planecie” pisaliśmy już w poprzednich latach. Miejsce zlokalizowane przy ulicy Piekoszowskiej 137 w Kielcach cieszy się za każdym razem bardzo dużym zainteresowaniem. W tym roku znów rusza, ale w nieco innej, urozmaiconej wersji.
– Zmieniło się dosyć sporo – są nowe ekspozycje, jak i nowe odmiany dyń. Wymienić należy piramidę, która już przez mieszkańców Kielc została okrzyknięta “Piramidą Dynopsa” – śmieje się Wiktoria Bielecka, współwłaścicielka „Dyniowej Planety”. – Nowością jest też nasz pomarańczowy maluszek Ludwiczek. Są odświeżone kompozycje, płotki, drobiazgi, tak by było ciekawie i aby Planeta różniła się od zeszłorocznej wersji. Zależy nam, by odwiedzający się nie nudzili oraz było kreatywnie – podkreśla.
To miejsce idealne na jesienny spacer oraz zrobienie pamiątkowych zdjęć w wyjątkowej scenerii. Były tu już sesje rodzinne, brzuszkowe, ślubne, dziecięce. Pomysłów nie brakuje.
Działa również sklepik, który oferuje ogromny wybór dyń jadalnych i ozdobnych. Warzywa uprawiane są osobiście przez właścicieli, bez chemicznych oprysków i sztucznych nawozów. Ręcznie sadzone, ręcznie pielone, zbierane, myte i ręcznie układane. Wszystko po to, żeby zachować w dyni to co najcenniejsze – mnóstwo witamin i minerałów. Jest moc odmian i kolorów zarówno do ozdoby, jak i na zupy, przetwory, placuszki, zapiekanki, ciasta i desery.
Zobacz zdjęcia