„Hakuna Matata” to jedno z najbardziej znanych haseł i piosenek z filmu „Król Lew” z 1994 roku. Film ten jest animowaną adaptacją szekspirowskiego „Hamleta” osadzoną w królestwie zwierząt. Film opowiada o losach lwiątka Simby, które ucieka do dżungli, gdy jego zły wuj Skaza zabija jego ojca Mufasę, aby przejąć tron. Kiedy dorasta, Simba niechętnie wraca, aby zmierzyć się ze Skazą i zająć swoje miejsce jako prawowity król.
„Król Lew” pozostaje jednym z najbardziej ukochanych i cenionych filmów z ery renesansu Disneya. Film jest pełen znakomitych piosenek skomponowanych przez Eltona Johna i zapadających w pamięć kwestii dialogowych, które fani wciąż cytują do dziś. „Hakuna Matata” to rzadki przykład obu – to zapamiętany cytat z filmu i tytuł kultowego numeru muzycznego. Hasło to jest nauczane Simbie przez wygnańców Timona i Pumbę, z którymi dorasta w dżungli. Ale co tak naprawdę oznacza ten termin?
„Hakuna Matata” to zwrot pochodzący z języka suahili, który dosłownie oznacza „nie ma problemów” lub „nie ma zmartwień”. Tekst piosenki „Hakuna Matata” z Króla Lwa nieco rozciąga znaczenie tego zwrotu: „To znaczy nie martw się, przez resztę swoich dni…”. Timon i Pumba nazywają ten zwrot swoim mottem, tudzież „bezproblemową filozofią”, co jest trafnym sposobem opisania znaczenia oryginalnego zwrotu po suahili. Ale nie tylko o zwrot sam chodzi. Jakie korzyści do dziś Disney czerpie z tego hasła? Całkiem niezłe.
Użycie zwrotu „hakuna matata” przez Disneya w filmie „Król Lew” przyniosło mu niespodziewane międzynarodowe uznanie. Odkąd Disney umieścił zwrot „hakuna matata” w filmie „Król Lew” i uczynił go punktem centralnym klasycznej piosenki, zwrot ten zdobył popularność i rozgłos na Zachodzie. W filmie Timon i Pumba używają tego zwrotu – i nazwanej po nim piosenki – aby nauczyć Simbę, jak porzucić swoją mroczną przeszłość i żyć w teraźniejszości. John napisał muzykę do piosenki, a Tim Rice, który odkrył ten sławny teraz termin w podręczniku do suahili, napisał tekst. Piosenka często jest grana w kurortach, hotelach i parkach tematycznych Disneya i stała się synonimem rodzinnej marki korporacyjnej studia. Ot taka ciekawostka.